Czy warto wykorzystywać drony w rolnictwie

Rolnictwo od dawna jest czymś więcej, niż uprawą roślin. Każda uprawa wymaga znacznej wiedzy, często wykraczającej poza gleboznawstwo i znajomość roślin. Nowoczesne technologie stosowane w rolnictwie – drony, obrazy satelitarne i inne – wymagają często zatrudniania specjalistów, którzy pomagają w optymalizacji prac. Dziś przyjrzymy się temu, jak można wykorzystać drony w rolnictwie i co można dzięki temu zyskać.

Do czego służą drony w rolnictwie?

Wykorzystanie dronów w rolnictwie polega przede wszystkim na badaniu stanu upraw. Już samo przyjrzenie się polu z lotu ptaka może dostarczyć wielu informacji, ale profesjonalne drony są wyposażone w kamery na podczerwień, pozwalające ujrzeć więcej, niż na zwykłym zdjęciu. Na zdjęciach lotniczych można dokładnie zobaczyć też, czy rośliny są odpowiednio nawodnione.

Inne funkcje dronów w rolnictwie to na przykład wykonywanie oprysków, a nawet odstraszanie dzikich zwierząt. Jednak najcenniejszą z punktu widzenia uprawy jest właśnie dostarczanie szczegółowych informacji na temat stanu upraw.

Gdzie można kupić drony dla rolnictwa?

Powstaje coraz więcej specjalistycznych firm sprzedających drony rolnicze. Warto jednak pamiętać, ze jest to kosztowna inwestycja, a z drona nie korzysta się zbyt często. Dlatego często korzystniej jest wynająć drona, najlepiej ze specjalistą, który przeanalizuje dane i zinterpretuje je. Informacji na temat wynajmu drona można szukać na przykład na stronie https://rolnictwoprecyzyjne.eu/drony-w-rolnictwie/. Warto skontaktować się z taką firmą i dopytać o szczegóły, a także o to, kiedy najlepiej wykonać obserwacje za pomocą drona.

Zarówno zakup, jak wynajem drona to inwestycje, które dość szybko się zwracają. Warto jednak podejść do sprawy kompleksowo – sprawdzić stan gleby, jej skład mineralny i wilgotność. Może się okazać, że jedno pole składa się z obszarów o lepszym i gorszym składzie, a odpowiednie działania mogą to wyrównać. Dzięki temu można znacznie poprawić wydajność upraw oraz zwiększyć plony – i oczywiście zyski.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here